Ogromny cios
To się zdarzyło tamtego wieczoru
Ciepłego, zimowego
Zobaczyłam Cię słodko wtuloną
W ramionach jego
W tym momencie serce moje pękło
Jak przeszyte strzałą
Poczułam ogromny ból
Łzami się zalałam
Uciekłam gdzieś daleko
Nie chciałam widzieć Cię
Nie umiałam wybaczyć-
Do dziś nie wybaczyłam
To był największy cios
Jaki do tej pory przeżyłam
I choć potem mówiłam
Że nic się nie stało
To cały czas kłamałam
A w sercu gorzko płakałam
Choć to było dawno
Do dzisiaj bardzo boli
Kiedy sobie to przypomnę
To aż mi serce ściska
Łzy do oczu płyną
Świat się rozmazuje
A ja zamykam się w pokoju
I powoli odpływam :(
To był ogromny cios od ciebie :( Nigy nie pomyślałabym, ze jesteś zdolna do takiego czynu. Od początku dobrze wiedzialaś, ze ja o tym marzyłam.. a mimo to tak postapiłaś =(
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.