Ojczyzna płacze
Modre umysły rządzą tym krajem
Polskości ziemi bronią zaś chłopi
Kto zatem rządcą tym naszym gajem
Może zasięgnąć huzarskiej kopii
Naszym majątkiem zielone lasy
Takoż i oczy rządzących płowe
Myślę ja sobie jakież to czasy
Czy jam jest chory a rządy zdrowe
Ta infantylność zgoła przeraża
Ważniejsza przecież jest Ukraina
Życzę jej dobrze choć nas poraża
Ciągle do złej gry ta dobra mina
Patrzmy na wszystko na to co u nas
Łatwiej zakłócać nasze jestestwo
Ziemia odchodzi Polsko to ukaż
Polska zachodnia Unii poselstwo
Dbajmy o naszą spuściznę ojców
Każdy kawałek ziemi oddany
Myślę ja sobie ileż poborców
Sączy z Ojczyzny nasze organy
Komentarze (5)
Wiersz z mojej Bajki chociaz emigracyjnej .
Pozdrawiam.
Jaki tu sarkazm? Raczej fatalny styl i potknięcia,
które zacytowałem wcześniej.
Pohybel nie odczytałeś sarkazmu tego wiersza!
"Modre umysły rządzą tym krajem"
- jakie umysły: modre czyli niebieskie?
"Kto zatem rządcą tym naszym gajem
Może zasięgnąć huzarskiej kopii"
- co o za składnia, jaka tu logika?
"Takoż i oczy rządzących płowe"
- najpierw modre umysły,a teraz płowe oczy rządzących
nami. Ludzie, trzymajcie mnie! I jeszcze to sączenie z
Ojczyzny naszych organów...Uff!
Dobre, mądre przesłanie. Na czasie.
Skłania do refleksji.
"Dbajmy o naszą spuściznę ojców"...
Oby ten głos dotarł, gdzie trzeba.
Pozdrawiam serdecznie.