Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

okazyjne Ojcze Nasz

OJCZE NASZ
KTÓRYŚ JEST W NIEBIE
ŚWIĘĆ SIĘ IMIĘ TWOJE

na białych sztandarach
tępoty i strachu
przed twoim wyrokiem

PRZYJDŹ KRÓLESTWO
BĄDŹ WOLA TWOJA
W NIEBIE I NA ZIEMI

prowadź do siebie
tych świętych prostaków
pielgrzymne szeregi

CHLEBA NASZEGO
POWSZEDNIEGO
DAJ NAM DZISIAJ

daj w grobie sąsiada
willę, maybacha
DROBIAZGI

niezbędne do życia

ODPUŚĆ NAM NASZE WINY

zabił z pretekstem
zgwałcił w afekcie
WYBACZ

wybacz te czyny

JAKO I MY ODPUSZCZAMY
NASZYM WINOWAJCOM

kradzież szamponu
wejście do domu
ZABÓJSTWA

kultury flaszką

NIE WÓDŹ NAS
NA POKUSZENIE

gdy widzę głodnego
i wulgarnego
NIE POZWÓL

częstować go chlebem

Drobiazgi
Wybacz
Zabójstwa
Nie Pozwól

ta zasada
może stracić posłuch

ale zbaw nas od aborcji
od inteligencji
od les i pedałów
od krótkich procesji

nie pozwól im radia
zabrać naszego
te młode szatany
zabierz do niego

nie jestem antychrystem
nie jestem estetą
nie jestem wariatem
nie jestem poetą

ale wziął bym pistolet
popatrzył wzruszony
jak w równych rzędach
giną miliony

Dodano: 2008-08-03 23:26:32
Ten wiersz przeczytano 764 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Wrogi Tematyka Społeczeństwo
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

my-void my-void

wzruszony...? zaiste Kościół to przezabawna
instytucja. uroczy lunatycy. 'ja jestem osłem i ty
jesteś osłem'.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »