okno
tak troszkę inaczej niż zawsze...
nie powinnam była mówić tylu podłych
rzeczy
tylko wetknąć do wnętrza
czekać aż wyżłobią skórę
już nie widzisz kiedy patrzysz
przepuszczasz przez palce
aż lepię się od słów
zbyt gładkich
czujesz jak gęstnieją w bólu
wtedy wiem
nie mam prawa krzyczeć
przez otwarte okno
we łzach przeganiam
ciszę
Pozdrawiam Ciepło wszystkich Czytających ! :)
Komentarze (11)
Rhea
Cieszę się , że w taki sposób odczuwasz moje wiersze
:) Pozdrawiam Cię ciepło :)
Malamhin nie wiem dlaczego, ale czytając Twoje
wiersze, czuję w sercu spokój i ciepło. Może to
energia, którą zostawiasz w przekazach. Wiem, że ten
jest smutny, ale nadal czuję spokój. Nie umiem nazwać
tego stanu, piszę co czuję. Pozdrawiam serdecznie:-)
Smutny, ale bardzo ładny.
Pozdrawiam serdecznie :)
dziękuję za komentarze :)
faktycznie inaczej... ciekawy efekt poszukiwań, czemu
czasem nie zrobić czegoś pod włos :-)
przez otwarte okno krzyczę
smutny
pozdrawiam:)
Smutno...niewypowiedziane słowa żłobią
duszę...pozdrawiam.
nie płacz - pisz, pozdrawiam
To taki krzyk rozpaczy :) pozdrawiam :)
dramatycznie i bardzo wymownie...
bardzo smutno głowa do góry pozdrawiam