Okrucieństwo
...życie jest okrutne...
Zatruwasz moją krew
I pozostawiasz ją czarną.
Nie potrzebujesz mnie.
Już niedługo...
Okradasz mnie z miłych wspomnień,
By pozostawić mroczne.
Nie pozwalasz mi normalnie żyć.
Już niedługo...
Nie pozwalasz mi otworzyć oczu...
Życie, dlaczego mi to robisz?
...zawsze miało mnie głęboko gdzieś...
Komentarze (2)
Forma wiersza jest ciekawa. Gdy sie w niego wczytać
widać jednak pewien brak logiki. Oskarżasz życie a
jednocześnie mówisz o "miłych wspomnieniach" czyżby z
innego życia ?
Z doświadczenia wiem,że życie ma odczyn obojętny.
Kiedy jest na "tak"-nasz sukces, kiedy na "nie"
szukamy winnych. tu: personifikacja życia. Oskarż
siebie ipostaw się przed sądem (rachunek sumienia),
skaż sie na lepsze traktowanie życia :)
Mam nadzieję, że tekst nie jest z autopsji...
ładna forma. Ciekawe przemyślenia i puenta. :)