Okrutny Świat
Tak ciężko mi się uśmiechać...
Mam zapłakaną twarz...
Łza za łzą leci, a ja nie mogę się
opanować...
Ludzie patrzą...
Nie współczują...
Nie podają ręki, boją się pomóc...
A ja coraz bardziej oddalam się...
Nie potarfię już żyć w tym okrutnym
świecie...
Coraz bardziej w dół spadam...
Tak nisko...
Nie umiem sobie pomóc,
Pomocy nie ma blisko...
Nadzieję cichą mam,
że koszmar skończy się sam...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.