Olśnienie
w błękicie
zobaczyłam nadzieję
zawstydzona
milczeniem
ukojona słowem
jak feniks odrodzona
kłaniam się słońcu
żyję!
autor
Roma1002
Dodano: 2009-01-19 00:25:59
Ten wiersz przeczytano 913 razy
Oddanych głosów: 42
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
W tej małej miniaturce każdy może znaleźć coś dla
siebie ,a najwaźniejsza jest ta olśniewająca
nadzieja:)
Ulotność pięknej chwili...bardzo wymowna miniaturka.
Jak w piosence,,bywają takie dni , że się na jawie
śni..." Pozdrawiam.
I bardzo dobrze ,bo warto, plusik
Bardzo krótko, najważniejsze, że odnalazłaś nadzieję
...i Panu Bogu chwała bo będziesz dalej pięknie
pisała...
Słońcem prawdy jest Jezus... On jest naszą nadzieją...
Stał się też Słowem, Logosem... I odradza nas
codziennie oraz daje życie... Nie wiem czy dobrze
zrozumiałem... Dla mnie treść głęboka... Piękny
wiersz...
krótki twój wiersz siłą słowa bije szczęście i radość
wzlatuje ach pięknie jest czuć że wszystko dookoła
wiruje:)