olśnienie
"życie to nie ilość wydechów; to chwile, które zapierają dech w piersiach" (zasłyszane)
ponad łąkami
świetlista niespodziana
zorza polarna
"życie to nie ilość wydechów; to chwile, które zapierają dech w piersiach" (zasłyszane)
ponad łąkami
świetlista niespodziana
zorza polarna
Komentarze (22)
Ładny obrazek.
Tak, Mily - tego się nie da opisać słowem :)
SłonecznośCi :)
To musiało być niezwykłe doznanie!
Pozdrawiam :)
Nowo przybyłym Gościom dziękuję za wizytę i
pozostawione słowo.
Dobrego, wszystkiego :)
Pięknie.
U nas na zachodzie kraju, około trzech tygodni temu,
też piękna zorza się zjawiła, tylko nie jestem pewny,
że polarna. Fajne mini. Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego dnia :)
Piękne haiku
Dziękuję Paniom za wizytę i ślad po niej
pozostawiony:)
anno miła,
Twoja tęcza też jest piękna, a poza tym możesz ją
często podziwiać. Natomiast moja zorza to,
prawdopodobnie, widowisko jednorazowe. Chociaż..., kto
wie, w naturze też idzie Nowe :)
Moje widowiska kończą się na tęczach w fontannie na
stawie.
Trochę zazdroszczę takich widoków.
:-)
bort'cie
"Moja" zorza polarna, nie równa się z tymi widocznymi
w krajach skandynawskich. Jednak, nie jest możliwym
pomylić "moją" z najpiękniejszym zachodem słońca, bo
to zupełnie inna - niespotykana/oszałamiająca gra
(przede wszystkim) niezwykłego światła...
DobronocnośCi :)
Dziękuję, Kroplo, za wizytę i pozostawione słowo :)
Wiem, wiem, się naoglądałem na północy mojej drugiej
Ojczyzny - Norwegii :)
Nigdy dość. Nie ma takiej opcji, że spowszednieje :)
Raz jeszcze - serdeczności dla Ciebie, Malinno :)
janusze.k
NIE jestem wyznawczynią ŻADNEJ religii, a Bejowo nie
jest miejscem kultu religijnego...
Przepraszam mam pytanie
Kiedy była owa zorza,
jakieś dwa tygodnie temu dzieci wypatrywały (była
zapowiedź że będzie ) ale skończyło się (według mnie)
tylko na bardzo pięknym zachodzie słońca.