...On Cię szanował a Ty z niego...
Zmodernizowany i ukończony już definitywnie.. Historia napisana przez życie..
Ten chłopak Cię kochał,
czy tego nie widziałaś?
A teraz powiedz wprost,
może widzieć nie chciałaś!
Tak oszukiwałaś,
w oczy kłamałaś,
przez 4 lata idealnie w swoją grę
grałaś.
Dla niego byłaś Asem,
nie traktował Cię na żarty.
A Ty rzuciłaś Go jak Joker rzuca karty.
Pytasz czy ci ufał?
Tak!
Ufał-naiwnie..
Po prostu wierzył w to że jego słońce już
nie zniknie.
A teraz zadaje sobie tylko pytanie,
jak odzyskać swego serca utracone
zaufanie?
Teraz woli chodzić sam tylko pustymi
ścieżkami,
tam przynajmniej tak jak Ty nikt go nie
zdoła zranić.
Anioły teraz milczą bo On już w nie nie
wierzy,
rozpędziłaś pociąg uczuć wiedząc że z innym
go zderzysz!
Możesz być z siebie dumna bo jego już tu
nie ma,
wykoleiłaś ciąg wydarzeń tak długich jak
stąd do nieba.
I tak został sam w swoim pochmurnym
świecie,
aż rozerwał serce w pół z tęsknoty za
szczęściem.
A Ty się zapierasz że to nie twoja wina?
Tylko czyje zdjęcie..?
Trzymał w ręce?
Co to za dziewczyna?
I tak miną rok,
a po nim następny..
I teraz ciągle trafiasz na życiowe
zakręty.
Kiedyś tak go mamiłaś,
tak z jego uczuć drwiłaś.
Teraz los pokaże jak złą kartę
odwróciłaś!
A teraz powiedz mi czy się
zastanawiałaś,
jak to jest zostać w życiu całkiem sama?
Tak bardzo cię kręciła ta brutalna gra,
zapomniałaś że uczucia każdy człowiek
ma.
I nagle Ty pokochałaś,
co go w parku spotkałaś..
I już na pierwszy spotkaniu swoje serce mu
oddałaś.
Każdy gest pamiętałaś,
ciepło słów wspominałaś..
Reszty życia bez niego sobie nie
wyobrażałaś.
Jednak pewnego dnia ten chłopak
wyjechał,
i z tobą moja droga nawet się nie
pożegnał.
Teraz wiesz jak się czuł ten chłopak z
połamanym sercem,
gdy odchodząc mówiłaś-że zbyt naiwny
jeszcze...
Tylko że tamten Cię kochał a Ty nim
grałaś.
On Cię szanował a Ty się z niego
śmiałaś.
Teraz z Ciebie los zadrwił,
zostawił cię w matni..
To "On" wygrał kolejkę twej źle rozdanej
partii.
Rozpoczęłaś tę grę chociaż nie znałaś
zasad.
Zapomniałaś że los trzyma zawsze w rękawie
Asa..
Komentarze (4)
podobno to co uczynimy dobrego czy złego wraca do nas
ze zdwojona silą..bardzo mi się podoba Twój
wiersz.Pozdrawiam
Długi :P i dramatyczny... Tak to jest, kiedy ktoś
zaczyna się bawić uczuciami drugiego... fajnie się
bawi, póki nie odczuje czegoś na własnej skórze...
Bardzo mi się spodobał. Choć rzeczywiście drastyczny i
bardzo smutny. Z miłością trzeba uważać, wręcz
powiedziałabym: miłość jest jak krucha porcelana.
smutny wiersz z dramatem człowieka co kochał a nie
miał wzajemności Wiersz o szacunku dla uczuć mówi bo
miłość dosięga każdego i każdego boli gdy niespełniona
To przestroga aby uczciwie traktować uczucia Dobry