On wzdycha do innej...
Dla Szymona żeby się zastanowił czy warto mieć co do niej nadzieję
Dowiedziała się, że on ją kocha
Nie wiedziała co robić - uciekła
Nie rozmawiała z nim przez parę długich
chwil
Potem odeszła
Odeszła na pół roku
On cierpiał bo nie mógł jej zobaczyć
Ale też powoli zapominał
Zapominał te chwile kiedy ona była
blisko
Minęło pół roku
Wróciła i zjawia się tam do dziś
I rozmawia z nim o wszystkim
Zachowuje się tak jakby to dla niego miała
cały swój świat
Daje mu nadzieję na coś więcej
Ale tak naprawdę go nie kocha :((
Chce by był jej przyjacielem
Postępuje źle bo daje mu nadzieję
Daje mu małą iskierkę na to, że może będą
razem
On kocha ją bezgranicznie
I wzdycha do niej za każdym razem jak z nią
rozmawia
A ona...nie wiem...
Być może twierdzi, że to nie jej
sprawa?!!!!!!!!!!!!
Szymon naprawdę się zastanów...Wiem, że ją kochasz ale spróbuj zastanowić się nad tym co robisz i co ona robi!!!!!!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.