Ona
pewnie ma jakieś imię
nawet nie spytałam
a ona nie mówiła
twarz zupełnie przecietną
przeciętą
kilkoma zmarszczkami mimicznymi
bo czasem się uśmiecha
jak każdy
i płacze
tylko trochę częściej
nie słodzi
bo od cukru ją mdli
czasem plasterek cytryny
a wódka
tylko z colą
i nigdy nie klnie w wierszach
woli nierządnica
niż jakaś tam-
(szczególnie, że nierzadnica
fajne słowo)
a jako przecinek
tym bardziej nie
to poobserwuję ją jeszcze
taką daleką
z daleka
nie musi przecież wedzieć
Komentarze (1)
poobserwuj ...nie musi wiedzieć i pewnie nie wie ...
uśmiechałam się czytając ...podoba mi się twój styl