ONA ...
ONA...
samotna i opuszczona
wśród żywych zagubiona
przez bliskich poniżona
ten ból ją pokona...
ONA...
bezsilna i zrozpaczona
rzeczywistością przerażona
każej nocy przez ojca gwałcona
niewinna dziewczynka osamotniona...
ONA...
w nienawiści zrodzona
przez najbliższych skrzywdzona
pasem ojca nieraz karcona
umiera w życia szponach uwięziona...
ONA...
nareszcie zbawiona
od złego świata oddzielona
bólu i cierpienia pozbawiona
jej duszyczka niewinna spoczywa
oczyszczona..
..przez nikogo nie rozumiana trudy życia pokonywała sama.. ..była taka bezbronna i mała chciała być kochana,czy tak wiele wymagała?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.