Ona!
Potrafi czekać godzinę i więcej.
Przebłysk geniuszu czy egrety myśli.
Gdy zagrożenie wyczuje- szus w
powietrze.
Cnotami nie grzeszy, jak wielcy artyści,
jedna schowana, drugą odpiera passaty na
wietrze.
Już po herbacie gdy się kumka
spostrzeże,
patyk połknie szybciej niż gumka zetrze.
Niczym Godot marzy o lepszych jutrach.
Mimoza, albo inna muza w natchniuzach,
wypatruje szczęście w wody okruchach.
Stoi na jednej nodze skulona, cierpliwa
czapla siwa.
Komentarze (35)
Pięknie widzisz przyrodę, a nam zagadką serwujesz,
gdyby nie koleżanki,..
Pozdrawiam, +
Miłego dnia
To prawda.
Rybacy kormoranów nie lubią.
To też piękne ptaki- nad Limajnem jest rezerwat
kormoranów.
Dzięki.
Tak zaskoczenie ogromne bo gdzie indziej moje myśli
krążyły a tu czapla ale przecież to wspaniały ptak i
wiersza wart przebywając długo nad jeziorami
nasłuchałem się że chyba najbardziej nielubianym
ptakiem przez miejscowych znajomych był kormoran i
teraz zrobiło mi się go szkoda
Opisowo o wodnym ptaku, jego cierpliwości i zmyśle
przetrwania. Pozdrawiam ciepło.
Erekcjato... wiadomo, zaskakujace, tak powinno byc,
ale jak temat 'podjety' i skomponowany? te frazy? i te
metafory?
... odpiera passaty na wietrze
... gumka zetrze
... w wody okruchach.
Wysmienicie napisany wiersz.
Sadze, ze wnikanie w temat, jest Twoja pasja.
Pozdrawiam Aniu serdecznie. :)
Teresko, Nureczko.
Dziękuję.
Czapla siwa
jest cierpliwa :)
Fajne zaskoczenie.
Napisałabym tylko " wypatruje szczęścia..."
Pozdrawiam :)
Wspaniały wiersz Annno, będąc na Mazurach obserwowałam
czaplę, która tak właśnie stała na jednej nodze.
Serdecznie pozdrawiam :)
Grzela, Michał.
Dziękuję.
Kiedyś (jeszcze w liceum) byłem z kolegami na obozie.
I zaprzyjaźniliśmy się z czaplą. Oni namiętnie łowili
ryby. Ale nieraz łapały się malutkie. I nie chodzi tu
nawet o wymiar ochronny, tylko o to, że przy małych
jest więcej pracy, niż jedzenia. A czapla obrała sobie
miejsce przy naszym pomoście. Więc rzucaliśmy tymi
małymi, nieprzydatnymi dla nas rybkami w jej stronę.
Najpierw była nieufna, ale po jakichś 2 tygodniach
obierała sobie stanowisko tuż przy naszym pomoście.
Nie płoszyły jej nawet głośne śpiewy...
Moje gratulacje. Trochę mnie wyprowadziłaś w pole.
Brawo.
Bożenka, Krysia, Monika, Maciek,
Marek, Krzysiu, Halinka, Beatka,
Najka, Larisa, Czerges.
Dziękuję pięknie.
Zupełnie nie zaczaiłam, ale erekcjato super :)
Pozdrawiam
Wspaniałe erekcjato!
Różnie krążyły moje myśli, ale czapla siwa, była
pełnym zaskoczeniem.
Brawo!
Pozdrawiam i Ślę moc serdeczności
Całkiem inaczej skojarzyłam...super erekcjato
..pozdrawiam Aniu.