Ona jest
Spotkałam Miriam z wiersza poety,
miała podobne buty jak moje.
Z nią oswajałam ból i tęsknotę.
Śmierć? Przejście - znane, już się nie
boję.
Pozamykałam skrzętnie w szufladach,
klucze schowane, więc nie otwieram.
Lecz dzisiaj... Miriam z wiersza poety.
Budzi wspomnienie, wczoraj jest teraz.
Patrzę, rozmawiam, myśląc o niebach,
tak czas zabijam. Wiem, wiem, nie trzeba.
Agata... zawsze. Młodość, ból cieniem,
oczy przymknięte. Niedokończenie.
Dłoń jeszcze ciepła. Trzymam i szepczę:
Nie, nie... Nie teraz.
Choć chwilę jeszcze.
Komentarze (73)
Kalokieri- dziekuję serdecznie.
Bardzo, bardzo... wzruszający i piękny.
Pozdrawiam.
Eleno, dzięki - zmieniłam.
a może "wczoraj jest teraz" - to tylko pomysł :)
ja Ciebie też pokocham :)
Bo mini- mysl była taka: wróciły wspomnienia - to co
było wczoraj jest w tej chwili we mnie, w głowie -
teraz.
Może za bardzo ta inwersja?
No nie wiem, przecinek chyba zmieni znaczenie?
Pomyślę.
Elenko:) ja Ciebie chyba pokocham:) Będę czujna!
wzruszająco o zmarłej córce, tak odbieram...
/Jest wczoraj teraz./ to jedynie niezbyt zrozumiałe,
przecinek po wczoraj czy tak ma być - jest teraz
wczoraj? pozdrawiam, cii_szo:)
ok, wiem dlaczego :(. Tylko poczekaj aż się pojawię,
żeby przeczytać. Razem poklniemy, ja też mam powody :(
:( :(
:(
Elena:) innego dnia wstawię ten brzydki. Nie gniewaj
się. Będę pamiętała.
a ja czekam na inny wiersz, bo muszę iść spać
ASie- wiem o tym o czym mi piszesz, duzo czytam w tym
temacie. Jednak wciąż nie mam odwagi zrezygnować z
interpunkcji, boję się że jeszcze nie potrafię w
odpowiedni sposób operować słowem. Ale skoro
zachęcasz- spróbuję, przy następnym lżejszym wierszu.
Leży w szufladce:)
Co do jednosylabowców- też czytałam, ale przyznaję
całkiem o tym zapomniałam. Serdecznie dziękuję za
przypomnienie.
Jeśli chodzi o tonikę - czy mógłbyś cos więcej na ten
temat? Może to naiwne pytanie, ale nie mam podstaw i
przedzierając się przez tę teorię nie zawsze
rozumiem:(
Bardzo dobrze tłumaczysz, więc jesli czas i chęci
pozwalają, to proszę.
czasem ta kropka jest a czasem jej nie ma. Ja bym dała
trzy kropki, jako coś niedokończone, ale może się
mylę.
może się zdziwisz, ale do Twojego wiersza trudno się
doczepić;
rasowa dziesiątka z dobrze rozłożonymi akcentami, a w
wielu wersach idealnie wpasowana średniówka;
musisz mieć bardzo dobry słuch;
zdradzę Ci jednak pewien sekret: w pobliżu średniówki
trzeba unikać jednosylabowców; nie wiem dlaczego, ale
tak jest;
nie zawsze się jednak da, bo koncepcja, którą
przyjęłaś narzuca pewne ograniczenia;
to jak z przekładem: zawsze istnieje kompromis
pomiędzy treścią a formą;
wracając do zapisu: czym się różni epika od liryki?
epika oparta jest na zdaniach, a liryka na wersach;
w konsekwencji - wiersz nie musi składać się ze zdań,
a co za tym idzie - nie musi zawierać interpunkcji,
ani wielkich liter (ja z tego korzystam, pomijając z
reguły wielkie litery);
zwróć także uwagę na fakt, że wersowanie wiersza w
znacznym stopniu potrafi zastąpić interpunkcję;
takie podejście do liryki być może złagodzi nieco
rygor narzucony przez tonikę;
spróbuj:)