Ona i On
Ona i on, obok siebie oddaleni
Szukają po omacku zaginionych wspomnień
Zamkniętych we łzach rozstania
Oczy patrzące w dal żaru serca
Ronią kroplę smutku
Nic nie jest tym samym
Nic nie będzie jutrem.
Żal, gorycz to wszystko maja za sobą
A jednak gdzieś w oddali słyszą
Słowa raniące ich dusze.
Tak chcą zapomnieć siebie
Wyrzucić ból rozstania.
Szukać siebie w gestach żalu i
nienawiści
Odszedł, odeszła…..
Ona i on, stoją obok siebie
W pozach oczekujących na jutro.
Pomału, krzywym z tęsknoty krokiem
Odchodzą od siebie.
Wczoraj nie będzie jutrem
Jutro będzie niczym
Bez siebie, bez niego, bez niej.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.