Ona rozpalona czeka
Szanowny panie,
czy w końcu coś się będzie działo?
Już prawie wieczór,
czy mam czekać na to noc całą?
Zabiera się pan,
do tej pracy tak jak do jeża.
Ja rozpalona,
czy coś z tym zrobić pan zamierza?
Patrzę na pana,
widzę, że praca jest na lisa.
Bo pan się skrada,
a ona chyba panu zwisa?
Albo na żabę,
bo z pana jest taka niemota,
że chyba zaraz,
ze śmiechu zacznę rechotać.
Już się spociłam,
czy długo pan tutaj zabawi?
I czy na pewno
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
klimatyzację mi naprawi?
Komentarze (112)
Wando, dziękuję za odwiedziny.
Życzę Ci miłego dnia:)
Świetne zaskoczenie Marku
Piorónku, dziękuję za miłe odwiedziny i refleksyjny
komentarz.
Życzę Ci udanego dnia:)
Witaj, Marku -:)
Erekcjato w formie rymowanej fajnie wyszło i z
podobaniem przeczytałem całość. A refleksja też na
czasie, bo, podobno ten rok, jak przewidują jacyś tam
ludzie, ma być gorący do końca ku następnej wiośnie
-:)
Pozdrowienia przesyłam!
Iza, dziękuję za odwiedziny.
Życzę Ci miłego dzionka:)
Świetne rymy, wesoły klimat oraz poprawa nastroju o
poranku :) Życzę miłego dnia i serdecznie pozdrawiam
:)
kociakk, mam na imię Marek, dziękuję za odwiedziny.
Życzę Ci słonecznego dnia:)
Dziękuję za odwiedziny anuli-2.
Życzę Ci miłego dnia:)
Grzegorzu, miło mi Ciebie gościć:)
Erekcjato jak... erekcjato,
tylko mi powiedz co Ci dać za to?
Miłego wypoczynku Mareczku.
Damahiel,
dziękuję za odwiedziny.
Życzę Ci miłego dnia:)
heh tylko tyle. pozdrawiam
MAGNOLIA,
Robercie,
dziękuję za miłe odwiedziny:)
Życzę wam udanego popołudnia:)
Wróciłem fajne ere
Jak się nie doczekasz zawsze możesz kupić nową,
dobre i miło się czytało pozdrawiam.