Onamudajki
***
Ona mu daje wciąż do myślenia,
a on jej daje powody.
Pewnie wymiana będzie niezmienna,
niczym na młyn lanie wody.
***
Ona mu daje, aż lecą iskry,
a on jej - zdrowo popalić.
Jest to powodem, że dnia pewnego
może ich gniazdko się zająć.
***
Ona mu daje, a on się wzbrania,
jakby i było przed czym.
Więc się zabrała za stertę prania,
rzuciwszy przez zęby: Nie-chcic!
***
Ona mu daje, czego jej zbywa,
a on to - bach! Między bajki!
Pewnie i morał by dopisała,
ale na razie wystarczy.
--------------------------
"Onamudaj - jeszcze nieusankcjonowany
obecnością w
słownikach terminów literackich, ale już
posiadający
swoją krótką, lecz burzliwą historię,
gatunek
literacki przynależący do nurtu poezji
niepoważnej,
miniaturka liryczna, o satyrycznym, choć
niekoniecznie, wydźwięku. Stanowi
parafrazę,
trawestację, lub parodię drugiej strofy
ballady Adama
Mickiewicza - "Świtezianka". Napisany
zazwyczaj, jak
pierwowzór, strofą stanisławowską."
źródło: http://www.parlicki.pl/Onamudaje
Komentarze (54)
Dziękuję Re... :)
Fajna forma, dowcipna i wesoła treść. W dodatku daje
do myślenia. Wszystkie warunki spełnione ;) Bardzo na
tak.
Miłego!
Nie przechwalaj, Joalago - bywam samokrytyczna :)
Pozdrawiam :)
Twoje wiersze są świetne, celne i niebanalne w każdej
formie i każdym klimacie. Bardzo się podoba!
Pozdrawiam, Zenku :)
Dobra sielanka Pozdrawiam Ela
Alinka, ja też się nie znam, więc nas jest juz dwie :)
Elu, dostajesz akcencik bezsłowny, bo zgrabnie
napisałaś, ale ja się na tym nie znam :)))
andrew, nie jestem prekursorą - zajrzyj do linku :)
Dzięki za kreatorkę ;)
Jesteś prekursorką i kreatorką w jednym...brawo Ela:)
pozdrawiam
Kaczorku, lepiej wode na młyn - stanowczo :)))
Na ten drugi to na sianie raczej bym się nie
zdecydował :))
Elu, dzięki za humor przed snem, pozdrawiam paa :))
Pozdrawiam, Chianti :) Dzięki :)
Świetne.
Pozdrawiam :-)
Też tak uważam, Andre - zmysł satyryczny Stelli
bardzo z taka foremką by korespondował :)
Pozdro!