...one...
..to nie nasaje się na dedykację.. ..powstał pod wpływem wielkich emocji..
..MiLczące Gołębie..
trzepotem skrzydeł
oznajmiły
obecność swoją
a ja
wtulona ufnie w chłodną szybę okna
cichuteńko wyszeptałam
magiczne zaklęcie
takim szeptem
by tylko one
usłyszały
i tylko sznur myśli smutkiem
otulony
na niebie pełnym gwiazd
rozciągnięty
był świadkiem
gasnącej iskierki
utkanej puchem
księżycowej poświaty
..wyszeptane cichutko tak..
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.