Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

One są oznaką

na ustach miłość
a w oczach

strach
nawet pomyśleć

skulona
razów nie liczę
to boli

zamilcz
milknę

sińców
już się nie wstydzę
one są oznaką
mojej słabości

potrafi być okrutny
innym razem
łagodny jak baranek

wie jak mnie obłaskawić
by za chwilę
kilka znaków
na ciele zostawić

dłużej
tego nie wytrzymam
zrobię mu z grzybków
smaczne danie
po nim już nie wstanie

a na policji
zeznam
sam zbierał
sam smażył
sam jadł
aż padł

Autor Waldi

autor

waldi1

Dodano: 2020-08-27 00:00:03
Ten wiersz przeczytano 522 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Bez rymów Klimat Refleksyjny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (15)

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Nie jest łatwo wyplątać się z takiej sytuacji i od
takiego człowieka.
Pozdrawiam serdecznie :)

marcepani marcepani

Odbieram jak przestrogę dla "trucicieli" (dręczycieli)
w związku - że się mogą doigrać...

mariat mariat

Nooooo - co ja czytam????
Instrukcja obsługi cyntryfugi
po czym tylko na złom
w godzinę złą
to grzybobranie

krzemanka krzemanka

W zbrodni z premedytacją alibi to podstawa. W
ostatniej strofie zabrakło
"sam smażył" (te pseudo kanie).
Miłego wieczoru:)

aTOMash aTOMash

Zaniemowilem...

Arturro Arturro

Tak często nasze zachowania te okrótne rodzą z czasem
wielką nienawiść zmieniając drugą osobę w kata. Są
instytucje które pomagają ludziom dotkniętym przemocą
ale trzeba o nią poprosić czyli przyznać się do
własnej bezsilności w danej chwili. Toksyczne związki
zawsze będą .
Pozdrawiam serdecznie miłego dnia życzę

Angel Boy Angel Boy

Oby tylko komuś faktycznie nie narodził się taki
pomysł w głowie, aby to faktycznie wypróbować :P
Policja w jakiś sposób potrafi wyjaśnić niewyjaśnione
:P Pozdrawiam Cię Serdecznie +++

M.N. M.N.

Każdy ma swoją granicę wytrzymałości, nawet jeśli jest
przeplatana gestami miłości... Pozdrawiam Was
serdecznie i życzę miłego dnia :)

sisy89 sisy89

Nie zazdroszczę takim kobietom, od kata nie jest łatwo
się uwolnić...
Pozdrawiam serdecznie.

@Krystek @Krystek

Trucizną jest przebywanie z katem. Jedynym wyjściem z
tej przygnębiającej i poniżającej sytuacji jest
znaleźć w sobie siłę, by rozpocząć nowe godne
życie.Miłych chwil:)

jastrz jastrz

Tylko przypadkiem nie próbuj podczas gotowania.

Annna2 Annna2

Jest taka granica i ściana.
Ten wiersz każe się zastanowić.

anna anna

nie prościej sie rozwieść, odejść od kata?

wolnyduch wolnyduch

"Zbrodnia to doskonała pani zabiła pana"...:)
Tak bywa, że ofiara staje się czasem katem, smutno i
życiowo piszesz Waldku, ale życie bajką nie jest, a
bywa i dramatem, także.
Dobranoc:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »