Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Oni


Ona leży patrząc w sufit ,
sama przed sobą bojąc się przyznać
że przez to wszystko. . .
swoją naiwność i wiarę w dobro
człowieka, strachem przed
chwilami osamotnienia

On odebrał jej zdolność trzeźwego myślenia
wziął ją w swe objęcia
porwana w sidła namiętności
oddała siebie wraz ze skrawkiem swej godności
o nic nie pytała , wiedzieć nie chciała
nadzieja jej skrzydeł dodawała

Z dnia na dzień rosła bariera
odszedł zostawiając jej złudzenia
mimo to poskładała piękne chwile
by móc wracać do tych , które były miłe

On odwrócił się i zniknął jak kot bezszelestnie
kiedy ona gotowa oddać mu była dużo więcej
zmył z niej resztki marzeń prysznicem rzeczywistości
podziękował za kilka chwil bliskości

brutalna dla niej odsłona:
zbyt ślepo w niego zapatrzona
odsłona dla niego :
nie igrać z uczuciami człowieka drugiego

. . .

Dodano: 2010-11-26 00:06:02
Ten wiersz przeczytano 511 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Biały Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (3)

kazap kazap

nie ważne ile razy upadniesz ważne ile razy sie
podniesiesz...dobre zakonczenie

matsqucann matsqucann

Trzeba umieć się podnieść. Boję się, aby mnie to
niebawem ( z odwrotną rolą płci) nie spotkało. Smutek
i panika wygrywają. Złość się wznosi na szczyt
wszystkich możliwych emocji. Trzeba odnaleźć w sobie
moc i ją wykorzystać. Dobrze napisane.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »