Oni zawsze tylko dobrze zarabiają
A Panowie ciągle mówią, że nie kradną.
„Oni zawsze tylko dobrze
zarabiają”.
Nic dziwnego rzeczywiście w tym nie widzę.
— Skoro pensje sami sobie
wyznaczają.
Ilu ludzi więc pracuje za psie grosze
by w pałacach mogli mieszkać Ci Panowie?
Ilu ludzi nie dojada, nie dosypia ?
Ilu traci tym sposobem swoje zdrowie ?
Dobrze widać sytuację w wiejskim sklepie
!
Żaden z Panów nie zapuszcza się w te
strony.
Tu króluje gruby zeszyt z nazwiskami.
W nim zakupy robią ludzie bez mamony.
A Panowie ciągle mówią, że nie kradną.
„Oni przecież tylko dobrze
zarabiają”.
Nic dziwnego w tym nie widzą oczywiście.
Pensje sobie tak wysokie wypłacając.
Komentarze (12)
Polityka nie od dziś pojawia się w róznego rodzaju
twórczości, więc dziwne by było, gdyby zabrakło jej na
beju. I jeszcze do doura gostka jednego :żądasz
ambitnej poezji to kup sobie tomik jakiegoś klasyka,
no i wstaw ten komentarz.
Opisujesz w ciekawy sposób smutną rzeczywistość...
Pracuje w takim sklepie... czasami aż "włos na głowie
się jeży", kiedy słyszę jak ciężko ktoś musiał się
napracować dla kilku marnych groszy... o zeszycie nie
wspomnę...
"Dobrze widać sytuację w wiejskim sklepie !
Żaden z Panów nie zapuszcza się w te strony.
Tu króluje gruby zeszyt z nazwiskami.
W nim zakupy robią ludzie bez mamony."
Dokładnie i trafnie opisałeś...tak do następnego
rodzinnego, do następnej rolniczej, głodowej renciny,
etc, etc. I znowu biorą zakupy "na kreskę" :(
O tym wszyscy wiedzą od dawna i jakoś nic z tej wiedzy
nie wynika. A niesprawiedliwośc skrzeczy.
Zagarniasz tematy takie prosto z życia, zdawałoby się
nie do ujecia w wierszach. Jesteś bystrym
obserwatorem. I jak tu nie podziwiać trafności i
dosadności ukrytej w wierszach :)
...znałem takich co byli ...panami... dzisiaj liczą a
pamięci przyjaciół..
Trafne spostrzeżenia dotyczące naszej skrzeczącej
rzeczywistości. Wprawdzie nie jestem przeciwniczką
wysokich pensji, ale dostosowanych do realiów.
Niektórzy powinni chyba jeszcze dopłacać do swojej
"pracy"...
Tak właśnie, kiedy to się zmieni? poruszony problem
jest wielką bolączką wszsytkich, którzy harują za psie
grosze..napisałeś o tym w bardzo dobrym tonie i ze
świetnymi rymami!!
Dobra satyra na "porządnych" obywateli, co to niby nie
kradną, ale dorabiają się kosztem pracowników..
a te premie co ...dzieści tysięcy wypłacają za
miesiączek "cięzkiej" pracy , tobie serce
biedaczysko się kołacze, a oni znów stawiają sobie
pałace.
ładnie ujęta nasza smutna rzeczywistość :/ niestety
chyba nie tylko Polska... bo wszędzie są tacy
"Panowie"
nudzi ci sie gostek... taka sugestia.. jak juz nic nie
mozesz wykombinowac to nie pisz na sile..
potraktowalem z przymrużeniem oka :)... tobie tez
radze - nie traktuj pisania jako imperatywu, bo potem
takie prukwy wychodzą :)...