Onomatopeiczna impresja
I
wyrosła jako nadmorska honkenia i przez
dobrych kilka lat
wciąż zasypywały ją drobne ziarenka a
małe
mięsiste listki płakały krótko
i opadały aż do słonej wody
płożyła się powoli przez gęste fale piasku
bojąc się
rzadkiej ciepłej otwartości morza
"może
morze to sól
sól to śmierć"
szeleściła zanurzając
czerwcowe różowawe kwiaty w miękkość
wydmy
a mimo to wiosną wypatrywała czasem z
nadzieją
jakiejś
holometabolii
homolizy zamiast homogenizacji
przerwanej hory
ho ho
II
więc skupmy się na tym że teraz jest
chamedafne
rośliną z rodziny wrzosowatych
ma skórzaste zimotrwałe liście i białe
kwiaty
bywa trochę trująca dlatego należy
uważać
zwłaszcza gdy tuli do siebie drżące z
napięcia płatki
albo kiedy drobne ząbki na jej liściach
wibrują niecierpliwie
jak przystało na zagrożone wyginięciem
gdy patrzy się na jej wysiłki kiedy
próbuje
oderwać się od aksamitnej ziemi
chciałoby się krzyknąć
chapeau bas
swoista chanson de geste
cha-cha
cha cha
III
a skończmy może na tym że kiedyś zwiędnie
jako
łodyżka hizopu ciężka od niedekoracyjnych
kwiatów
z potartego liścia uniesie się zapach
eterycznego olejku
i tak będzie stać i pachnieć
jak każą zasady hierokratycznego
high-life'u
a kiedy już przełamią dla celów
obrzędowych
cienką pnącą się ku górze łodygę
zwilgotnieją liście posłuszne
higronastii
hinc illae lacrimae
hi hi
Komentarze (2)
za długie i przegadane, jest w tym jakiś zamysł , ale
potem autorka wpadła w słowotok; gdyby to skondensować
do 1/ 3, byłoby lepiej, o wiele lepiej
Podoba mi się Twoja impresja bo na piaskach nad
Bałtykiem żółte kwiaty garną się do góry gdy morze
przesuwa zwały piasku to złocista honkenia a trująca
na torfowiskach ciekawa roślina z rodziny wrzosowatych
biała piękna a Hizop to dobroduszna roślinka z wit C
przyprawa wspaniała Wszystkie są pod ochroną a można
przyrównać do życia ludzi ładny wiersz i wiedzę niesie
i pięknie napisany Brawo!