Oplatając słowem prawdy
Nikt mi nie zabroni,
jeśli zechce tłumaczyć sens
moich wierszy.
Nigdy nie oplatały mnie tak bardzo,
nie trzymały prostym słowem,
nie objawiły swej prawdy.
Oplatając
dają ukojenie, że
nie potrzeba niczego innego,
niż ciepły dotyk
prostych słów.
Trzymając
obiecują, że
nie opuszczą, aż
nie wyjawią swej
niewyczerpalnej prawdy.
Objawiając,
koją,
dają sens.
Jeszcze tylko tytuł,
by zamknąć ten wór
prostych słów, prawdy,
sensu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.