Opowiem Ci samotność
Dla T.
(...chodź opowiem ci
samotność
przed snem,
k o c h a n i e.)
patrzy na mnie
z każdej fotografii
na której ja i ty
ma twoje oczy
i uśmiech
(...uśmiechnij się
do obiektywu
k o c h a n i e
chcę unieśmiertelnić
ten moment
gdy jeszcze jesteś.)
próbuję pogrzebać ją
pod wczorajszą gazetą
i torebkami od herbaty
ale zawsze wypływa
na powierzchnię
(...herbata działa
jak narkotyk
k o c h a n i e
pobudza krew
gdy nie chcę żyć.)
czy ty też znasz
samotność przed snem?
***
Nie, mamo, nie jestem smutna.
W końcu utrata słudzeń to nie jest powód do
smutku.
...A strata serca?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.