Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Polityka

Opowieść o człowieku kariery

Napisany w ramach odprężenia

Proszę Państwa, oto Krzyś.
Krzyś se kupił teczkę dziś.
Gdzieś z przeceny i na raty,
bo nie starcza mu z wypłaty.
Chociaż z dermy jest to coś,
ale z Krzysia jest już gość.
Predyspozycje już teraz ma,
na kierownika stołek się pcha.
Jak spłaci teczkę kupi kapelusz,
wtedy od Krzysia z daleka, nie rusz.
Aby to miało ręce i nogi,
potrzebny krawat jakiś niedrogi.
I już naczelny w pas mu się kłania,
bo cóż taki szarak ma do gadania.
Portkami trzęsie, oczami wodzi,
a nuż człowiek z teczką jemu zaszkodzi.
Bo jak mu się zechce lakierki fasować,
to będzie swe biurko musiał pakować.
Dalej nie piszę, bo szkoda pióra,
w sejmie jest miejsce, niewielka dziura.
I jeszcze nie jedni ze stołków by spadli,
ale Krzysiowi teczkę ukradli.
Zgubił kapelusz, buty pozdzierał
i tu się kończy jego kariera.
Z krawatu jeszcze zrobił pożytek,
wziął się powiesił sobie na zbytek.
I na tyle by to było,
gdyby coś się nie zdarzyło.
Bo krawat strzelił, bo z kiepskiej szmaty,
a Krzysiu upadł łamiąc swe gnaty.
W głowę się walnął o kamień duży,
a to niczego dobrego nie wróży.
Poderwał się z ziemi, krzyknął eureka
i zaczął do domu szybko uciekać.
W domu poskładał wszystko do kupy,
twierdząc, ze świat jest cały do d..y
Kupił se zeszyty, książki, ołówki
i poszedł do szkoły do wieczorówki.
Od drugiej strony to wszystko ugryzie,
jak skończy szkołę wyżej gdzieś wlizie.
Kraj jest w potrzebie i Krzyś to widzi,
tego, co robił teraz się wstydzi.
Bo w demokracji kraj nasz ludowy,
wymaga ludzi, co mają głowy
Pełnych inwencji i animuszu,
a nie osłów z teczką i w kapeluszu.

autor

Sotek

Dodano: 2009-12-15 18:20:48
Ten wiersz przeczytano 1492 razy
Oddanych głosów: 55
Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Polityka
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (23)

anna anna

niezła ironia.

mariat mariat

Pan w kapeluszu i z czarną teczką
z Peru przyjechał nad polską rzeczkę
i prezydentem chciał u nas zostać
omotać wszystkich chciała ta postać

Co dalej było - pewnie pamiętasz
bo ludzie przecież to nie zwierzęta.

Kazimierz Surzyn Kazimierz Surzyn

Witaj Marku, życiowa, ironiczna refleksja, na wesoło.
Wygląda na to, iż skomentowałem Twoje wszystkie
wiersze, będę wpadał do Ciebie czytając nowe,
pozdrawiam serdecznie.

Pan Bodek Pan Bodek

"Super archiwum"... 2009!
Kompletnie inny, jakby nie Twoj.
Niemniej ironia pierwszej klasy!

Pozdrawiam Marku serdecznie :)

beano beano

przeczytałam z rozbawieniem i podobaniem,
serdecznie pozdrawiam:)

Piorónek zbójnicki Piorónek zbójnicki

Jak się okazuje, samo przebranżowienie chyba się
opłaciło -:)
Z podobaniem czytam.

Pozdrowienia dla Ciebie!

sari sari

Ależ mnie zaskoczyłeś Marku... no no no niezła
ironia... pospaceruję po tych starszych ;-)))

wolnyduch wolnyduch

Ciekawa ironia, choć msz wcale nie taka wesoła...
Nietypowo jak na romantyka:)
Serdeczności ślę Marku:)

Ankhnike Ankhnike

"...a nie osłów z teczką i w kapeluszu" w samo sedno.
Pozdrawiam serdecznie.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Zabawny wiersz. Z przyjemnością przeczytałem. :)

DoroteK DoroteK

Przeczytałam wszystkie Twoje wiersze jakie wstawiłeś
na BEJa, to była duża przyjemność :-) miło jest
obserwować jak Poeta się rozwija, dojrzewa, pisze
coraz lepiej; cieszę się, że kończę właśnie tym
wierszem, dowcipnym, błyskotliwym, i kreatywnym :-)
Brawo Ty :-)

Iris& Iris&

Życiowa komedia...

_wena_ _wena_

Dobry detektyw wie, że nie każdy czytelnik czytający
wiersz zostawia po sobie ślad w postaci komentarza
:)))

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »