W optmistyczny dzień coś dla ...
Proszę odejdź ..
nie rań mnie drugi raz ..
odejdź nie dręcz mnie więcej
Nie zniosę już kolejnego bólu
jaki dajesz mi go co dzień
Z kolejnym dniem
na mojej ręce tworzą się nowe tatuaże
Na mojej twarzy rysują się szare
rozmazane witraże .
To jest silniejsze odmiennie
nic nie mówi tego więcej
Może tak będzie lepiej
Bo to co było nic nas nie łączyło .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.