Optymistycznie
Znów ta cisza , szum wiatru
jej ramię obok mojego blisko.
serca ognisko rozpalił blask,
którego tak bardzo mi brakowało.
Myśli wszystkie przegoniła myśl jedna
marzenie by ta chwila trwała wiecznie.
Teraz moje życie z nią rozkwita
jak kwiat po kilku dniach suszy,
obdarowany kroplami deszczu z nieba.
Chcę być cały czas przy niej
czuje wtedy ciepło które mnie ogarnia.
Mógłbym trwać w tym bez końca,
gdyby nie chwila, w której przyjdzie nam
się rozstać.
Lecz jutro wstanie nowy dzień nieznany
i ognisko zapłonie ponownie płomieniem
miłości.
Więc spokojnie zamykam powieki
oddając się całkowicie strażnikom
nocy...snom.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.