OPTYMISTYCZNIE

Bezdomnych jest niestety wciąż wielu, a głodni nie są,
co głównie (w mojej okolicy) zasługą jednak Caritasu
i jego zbiórek.

Szanowny borcie- j nie mówiłam o bezdomnych (stąd:
rodziny).
Wybacz, ale wielokrotnie widziałam całe rodziny z
małymi dziećmi grzebiące w śmietniku). Może ten obraz
innym jest obcy, ale ja doskonale pamiętam tamtą
biedę.

Witaj,

jak prawie zawsze, prawie wszystkie trafione w mój
gust i wymiar pojęć społecznych /+/.
Ale jakoś mi coś nieoś nie śmieszno...
Pewnie dlatego, że oglądałam przebieg poniedziałkowego
posiedzenia...

Pozdrawiam z uśmiechem i /+/ em.

Super, fajne.
Pozdrawiam serdecznie Anno:))

Lubię Twoje fraszki, a co do dzielenia, z pewnością,
tego, co było, nie będzie.
Pozdrawiam

Odbieram w klimacie refleksyjnym.
Szczególnie zasmucił mnie wydźwięk ostatniej, pewnie
dlatego, że jako niepoprawna optymistka liczę na
zaprzestanie dzielenia społeczeństwa. Miłego dnia:)

Plus na pewno będzie taki, że nikt nie będzie dzielił
Polaków na gorszy i lepszy sort. A co więcej,
zobaczymy. Ja i tak do końca nikomu nie wierzę.
Co do bezdomnych itd, to akurat w mojej dzielnicy, w
Poznaniu, przybyło ich ponad pół tysiąca, a wiem, bo
mam stały kontakt z różnymi pozarządowymi
instytucjami.
A w ogóle to mnie do końca nie przekona słowami ani
lewak, ani prawak, ani ten pośrodku. Przekonamy się
przez najbliższe lata. Gorzej być nie może - msz :)

A fraszka, rzecz jasna, jak zawsze u Ciebie, bardzo
zgrabna :)

Pozdrawiam ciepło :)

Drogi Norbercie.
Od wczoraj jestem odcięta od telewizji, ale to na
pewno wina pisu, hehe. (Wcale mi jej nie brakuje.)

cóż
każde nowe okoliczności
ma i swoje dobre strony

Mądra sztuka polityki polega na łączeniu a nie
dzieleniu. Można nowego premiera Tuska nie lubić ale
on wracając do polityki w bardzo krótkim czasie
złączył i obudził z letargu większą część narodu,
szczególnie młodych ludzi. Dlatego mieliśmy, raczej
niespodziewaną, tak wysoką frekwencję. Wartość
poprzedników zreasumowała - podsumowała ostatnia
wypowiedź ich przywódcy "jesteś niemieckim agentem".
Godzinę wcześniej były - dotychczasowy premier
Morawiecki podczas swego przemówienia mówił "chcemy
łączyć a nie dzielić strasznie zwaśniony naród".
Dopóki Kaczyński, który celowo, perfidnie podzielił
rodaków po tragedii smoleńskiej na dobrych i złych
patriotów, nie zniknie z polityki, sytuacja niewiele
się zmieni. Reasumując droga Anno, bez względu na
Twoje poglądy polityczne, bardzo Cię szanuję i lubię
czytać Twoje piękne wiersze. Dzisiejsze fraszka bardzo
mądrze podsumowuje aktualną sytuację. Za niezbyt długo
ujrzymy w notowaniach, komu wzrasta a komu spada
poparcie. Jak większość szczęśliwych rodaków wierzę w
lepsze jutro naszej Ojczyzny, będziemy dobrym
przykładem dla całego świata, że fałsz, obłuda w
polityce wcześniej, później przestaje czynić cuda a
zło można i należy dobrem zwyciężać, wrzucając je do
rynsztoka historii. Serdecznie pozdrawiam życząc
miłego, radosnego dnia :)
Ps. Za kilkanaście minut Anno warto wysłuchać
przemówienia nowego premiera. Będzie na pewno
ciekawe...

Fajne:)

Wszystkie fraszki na czasie. Czytałam z podobaniem.
Ślę moc radosnych pozdrowień:)

Świetne fraszki z dobrą tematyka
Pozdrawiam serdecznie Anno

Wyjątkowo jakoś uśmiechnęłam się do fraszek :-)

Może i nie zmieniamy swojego idola,
ale "OPTYMISTYCZNIE" patrzymy na rozległe pola
.............. popisu.
(+)