origami
/popr./
obłęd zadzwonił głośno do drzwi, jak
listonosz
(a mówią: nic dwa razy) z chichotem, z
koncepcją
zbyt czytelną. tak łatwo złożył z niej
hybrydę
kobiety i motyla (papierowe skrzydła
do góry nie poniosły, rozmokły na
deszczu)
młode mlecze z trawnika (spoza białej
linii,
te, niezmiażdżone ciałem) ozdobiły
włosy,
deszcz zabrał z parapetu lęk. to tylko
jedna
kropla więcej, tak miękko, z dziewiątego
piętra
na ziemię. amarantem zabarwiła trawę
origami jest sztuką bez cięć i klejenia
to trudne (nic dwa razy) mamy jedną
kartkę
masz rację, As-ie, dzięki :)
Komentarze (19)
Jedna kartka, jedno życie.
W zupełności zgadzam się z komentarzem bomi i
onajedna Wiersz jest błyskotliwy i w wspaniały sposób
napisany.
Ten wiersz jest doskonały. Onajedna już napisała za
mnie komentarz. Znam Twoją perfekcję i podziwiam
szczerze.
jestem urzeczona Twoimi tekstami, a od tego nie moge
sie oderwac (i powiem Ci na ucho,ze Ci go ukradlam:) )
Ten wiersz jest zdecydowanie doskonały, porównanie
życia do kartki papieru świetne, a przy tym kartki, z
których układa się niesamowite rzeczy, od natury
począwszy, a skończywszy na budowlach - dokładnie jak
w życiu- jedno jest delikatnym , kruchym motylem,
którego byle podmuch zniesie ku zagładzie, drugie-
mocną, wytrzymałą konstrukcją, odporną na
żywioły...nie moge wyjść z podziwu jak olbrzymią i
dociekliwą wyobraźnię posiada autorka. Ten wiersz
nadaje sie na jakiś konkurs, a kiedyś dzieci w szkole
będą go omawiać, jestem pewna i zachwycona, super !!
Też uważam ,że wiersz jest ekstra bardzo dobry i
pomysł skojarzenia z origami jest trafny Ponadto
wiersz bardzo mnie wzruszył jest bolesny w odbiorze a
więc to żywa poezja Duży plus! Pozdrawiam ciepło:)
twoje wiersze są z górnej półki, więc nie mnie je
oceniać, powiem tylko ...pięknie
nie potrafie wyrazic ani zapisac piękna jakie tutaj
malujesz słowami...dziekuje...
nie mogę wyjść z podziwu nad Twoją wyobraźnią,
kojarzeniem, grą słów ... origami jako kartka i życie
jako jedna karta, papierowe skrzydła nie uratowały
samobójczyni, amarant na trawie, sztuka bez cięć i
klejenia - wszystko można studiować, analizować, wers
po wersie, jak wiersze klasyków w szkole; zorianno, ty
się marnujesz między nami amatorami :)
Jedna chwila,moment...a tyle słów trafnie
dobranych.Podziwiam.
Świetnie ujęty temat.
Niewielu jest takich, którym udaje się tej jedynej
kartki papieru nie pozaginać tam, gdzie nie trzeba. Na
drugie życie, jak na drugi rok w tej samej klasie ,
też nie można zostać.
wiersz doskonały, najlepszy jaki dzisiaj przeczytałam,
pozdrawiam :)
wiersz doskonały, rewelacyjny. chylę czoła. pozdrawiam
ciepło:))
Wiersz swietny...doskonaly tekst...pozdrawiam
serdecznie