Orzeł
Chcę się odbić od ziemi,
Rozwinąć skrzydła i frunąć.
Wysoko w przestworzach,
Dotykać palcami chmur,
Szybować z orłami,
Stać się jedną z nich.
Opadać i wznosić się
Nad górami.
Chcę poczuć wiatr na twarzy,
Poczuć zapach polnych kwiatów,
Poczuć zapach porannej rosy,
Oglądać gwiazdy z bliska.
A na świat patrzeć z daleka.
Chcę oddalić się od życia,
Zapomnieć choć na chwilkę,
Poczuć się wolną,
Całkowicie bezpieczną,
Silną i drapieżną.
Zapolować na to co dręczy mą duszę,
Zakaża me ciało.
Chcę w sercu usłyszeć to wołanie,
Pełne tęsknoty i czułości,
Słowa prośby i
Miłości…
Orle serce nie z kamienia,
W gołębie się zamieni,
Gdy tylko usłyszy te słowa.
. . . . . .
Chcę frunąć dalej lecz tym razem z Tobą,
Przezywać to samo
Lecz już nigdy nie zapominając…
Komentarze (1)
bardzo ładny wiersz.. widać ze pisany głębią serca