Osaczona
Cisza słów
otoczyła moją nagą
duszę.
Czuję wargi ciepłe
na delikatnej
skórze.
Motyl barwny
powędrował po
skroniach.
Roztapiam serca
lód.
Czuję strach
w ramionach.
Czuję się
osaczona.
autor
Margeritka
Dodano: 2009-07-08 09:19:43
Ten wiersz przeczytano 779 razy
Oddanych głosów: 15
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Ja też poczułam się osaczona...twoim wierszem," a
miało być tak pięknie" - śpiewają..
nie bój się kimś oddychać, pozwól się czasem
zniewolić... :)
uwierz wiele osób tak ma Wierz piękny
Lepiej to przerwac i to szybko.
nauczyłem sie z nią rozmawiac i jej słuchac...jest
przyjacielska pozwala przetrwac
wspiera...pozdrawiam...
...cisza słów a tak dużo powiedziane...
Coś się wydarzyło i to się nie zmieni-wspaniale
przedstawione uczucie.
każda miłość niesie ze sobą lęk, lęk przed spełnieniem
i zmianą tego co było przed.....
Boimy się miłości bo ona zawsze niesie ze sobą realizm
i trywialność codziennego życia
Wiersz bardzo ciekawy w temacie, pięknie ujmujący
problem lęku w związku
bravo
Często tak bywa i nie kończy się dobrze,pozwólmy sobie
i innym swobodnie oddychać.
smutno..lecz jakże ładnie wyrazilaś to
słowami...pozdrawiam
Cóż to za nagła zmiana nastroju?
Oni zawsze osaczają