Osadzeni
nasze spotkania przypominały
więzienne widzenia
oddzieleni szklanymi szybami
kolorowych monitorów
raz ty odwiedzałeś mnie
uwięzioną w świecie emocji
innym razem ja przychodziłam
do twojej celi niespełnionej miłości
nie możemy się już widywać
oboje jesteśmy więźniami
spotkamy się dopiero
gdy któreś z nas wyjdzie na wolność
autor
BOBASEK
Dodano: 2009-01-29 18:25:57
Ten wiersz przeczytano 416 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
trzeba czasem w życiu zrobić coś szalonego czasem, by
do końca swych dni nie żałować, że się nie uczyniło
nic aby zmienić ten ''znienawidzony'' stan rzeczy...
Fajnie napisany jest Twój wiersz :) realnie i bardzo
dobrze.
świetne ujęcie obecnego świata
wiersz powala na kolana szacunek .
Coraz częściej miłość rodzi się, gdy patrzymy w
monitor, a nie w czyjeś oczy... Ciekawie napisany.
Pozdrawiam
Ciekawe podejście do sprawy...
łdny wiersz... na plusik... pozdrawiam i zycze zebys
wyszla na wolnosc jak
najszybciej.......;)
czemu uzależnienie od czata dopadło plus