OSAMOTNIONA
Zapachniało jaśminem
słona kropla
zmieniła posmak
cisza i ona
samotność
niczym ansa zerwana z twarzy
pośród zapomnianych chwil
w drżącym sercu
pęka struna
z pustym
podźwiękiem
ujarzmiona trwoga
krzyczy
bezdźwięcznie
autor
Szarość dnia
Dodano: 2018-01-02 12:33:01
Ten wiersz przeczytano 662 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (17)
mocny, smutny przekaz i wymowny, acz wzruszający+:)
pozdrawiam
Mocne pozdrawiam