...
"Otwieram oczy... patrzę... szary świat... gdzie brak w nim barw... nadziei brak..."
Na około tysiąc złudzeń
Tysiąc ścieżek zadeptanych
Ja bym chciała Twoją kroczyć
Kroczyć tak by już nie zgubuć
Ty natomiast nie spoglądasz
Nie poślesz małego spojrzenia
Idziesz ślepo przed siebie
Bo ktoś na ciebie czeka
Dawniej do mnie tak kroczyłeś
Byle dalej, byle prędziej
Chyba już zapomniałeś
Że ja jestem...
A ja czekam
Czekam...
Czekam...
I znikam...
Nikt mnie nie szuka...
Nikt nie pamięta...
Odchodzę w nicość
I zła odmęty...
"...Być zagadką, której nikt nie zdąrzy
zgadnąć nim minie czas..." - moje
marzenie...
"Ślepa złuda"
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.