(ośmielam się)
ośmielam się prosić o cud. rozsmakowuję na
rękach
wyśnione okoliczności- obojczyki nazywasz
po imieniu,
wschodzisz w noc. suknia do samych kostek
odbija
w sobie ogniste wrażenia.
kolejny lipiec powtarza paryskie treści.
wznosisz palce
męskim błyskiem- zaciemnione końce
przyciągają
osobliwie przystrojone usta. wygięte motyle
rozchylają
skrzydła nad intymną przepaścią.
miłość pachnie ciepłym liściem bzu,
szepczesz-kocham.
zdumiewające.
ciemne włosy zesztywniały na płaskim
brzuchu. twoim.
Komentarze (8)
Osmiel sie po rak kolejny i nastepny...daj radosc i
ciepło a otrzymasz znacznie wiecej...poczujesz co
magia i uniesienie/...brawo /......
Umiesz rozbudzić wyobraznię , gorący wiersz.
Pozdrawiam ciepło;)
bardzo piękny cyt.wygięte motyle rozchylają
skrzydła nad intymną przepaścią. Podoba mi się w
całości Jest w nim żarliwość uczucia i pokora wobec
jego ogromu na tak! pozdrowienia:):):)
zero dziewięć zero sześć beloizo do erotyków na
konkurs zgłoś! będą z was ludzie z krainy parnasu.
no no :). fajnie, ale wiesz na co czekam :).
pozdrawiam ciepło :)
:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):) a już się
bałem o życie Czerwonych Kapturków:)
a co do Twojego talentu, ani mi się śniło żeby z
Ciebie żartować:) w naturalny i piękny sposób
stosujesz przerzutnie, operujesz lekko metaforyką
daleką od banału, świetnie obrazujesz, wiersze
konstruujesz mocno, choć lekko, a przecież erotyk to
trudny gatunek - prawdę mówiąc nie udało mi się
napisać żadnego sensownego i to wcale nie ze względu
na zgredowaty wiek... zachęcam Cię gorąco do podjęcia
innych tematów, a tematykę która "jest Twoja" zostawić
jako bazę, bo istotnie, jeszcze trochę popracujesz i
mało kto Ci podskoczy; powinnaś czytać bardzo dużo
dobrej poezji, bo wiele podpatrzysz, a Twoja upartość
jest wystarczającym zabezpieczeniem przed małpowaniem
stylu innych; jeżeli chcesz, poproszę mocniejszych od
siebie poetów, żeby Cię poprowadzili, bo ja jestem
przeciętniakiem Iz (Pani spod znaku koziorożca);
serdecznie pozdrawiam i spokojniejszy ściągam z głowy
kask:) po pracy wypiję za zdrowie pozostałych przy
życiu Kapturków:)
Z nutą erotyzmu... ładnie. Pozdrawiam.
Piękny, romantyczny wiersz działający na wyobraźnie.