Ostatni oddech
https://www.youtube.com/watch?v=AgG1TtjOmxs
Odejdę, ale jeszcze nie teraz,
gdy słońcem pachnie nasze powietrze,
jesienne liście gdzieś wiatr zabiera,
a ja wciąż myślę nad nowym wierszem.
Słowa układam jak dni tygodnia,
dzieląc na wersy przeżyte chwile.
Te, co z miłością, są jak melodia.
Ktoś by powiedział... Do nieba bilet.
Nieważne ile jeszcze zostało,
bo nadal piszę swoją poezję.
A gdy już życie pozbieram w całość,
oddychać będę naszym powietrzem.
Komentarze (42)
Śliczny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładny wiersz, a z wiosną wrócą pogodniejsze
myśli:) pozdrawiam.
zacząłem słuchać piosnki
ale przerwałem; każdy ma
jakąś swoją szajbę - ja
np. postanowiłem czekać
Tak pięknie piszesz, że nie śpiesz się jeszcze bo chcę
zatonąć w Twojej poezji.
Żeby życie miało sens, trzeba mieć jakieś idee,
marzenia i zainteresowania. I właśnie poezja jest
takim powiewem życia, którym można zachłysnąć się jak
powietrzem.
Pozdrowionka :):)
Jeszcze się nie śpiesz, jeszcze nie.
A wiersz piękny.
ps. to z błędem zostanie
w pon. usunięte - sorka!
3 ja jestem w stanie aby
kogoś reanimować - hmm..
ps. zerknij sobie, jaki
śliczny wierszyk akurat
wstawiłem na pisze.., bo
tutaj dopiero mogę jutro
Witaj Groschku:)
Mam rozumieć, że jesteś chętny;)
2: jest jeszcze ratunek;
metodą usta - usta.. :-)
Dziękuję Kazimierzu:)
Pozdrawiam serdecznie:)*
Mądra, życiowa refleksja,
"oddychać będę naszym powietrzem", pozdrawiam ciepło,
śląc serdeczności.