ostatni-pierwszy erotyk
...nie wszystko co się świeciło...okazało się złotem...
widzieć znów niebo
to granatowe
to mało
chcę je znów poczuć!
zgaś światło
znów
tak jak wtedy gdy puszczałam
brzeg filiżanki by tonąć.
wyciągnąłeś dłoń w rozkoszy aksamit
spowitą
nauczyłeś mnie płynąć...
żałuję tylko że wraz ze świtem
stłukłam szkło.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.