Ostatni ratunek
odwracali oczy za szybą
śledzili każdy krok
ciało widzieli nagie zhańbione
oblepili szyderstwem uśmiechu
przyczepili do pleców etykietkę
to ta-patrzcie
i puścili w obieg plotkę
to nie ważne że stoi
niewinna w oczach Boga
i lecą kamienie lecą
udręczą krwawi jej serce
czy nikt nie pomoże?
jej stopy plączą się złością kpin
bliscy i obcy nie chcą
odpychają okrutnym krzykiem
bezsilna woli odejść
tam po drugiej stronie
światło prawdy tam jest dobro
i najdroższa miłość
boska sprawiedliwa
Komentarze (14)
prawda w twoim wierszu dotyka smutku
Podłość ludzka katem dla niewinnych, smutny obrazek .
Piękny,wzruszający wiersz...tak łatwo komuś przyczepić
etykietkę wyrządzając przy tym ogromną
krzywdę...pozdrawiam serdecznie...
Witaj mój ulubiony kolorku:). Wstrząsnął mną ten
wiersz. Tak bywa, niestety: Pozdrawiam cieplutko i
dziękuję za świetny tekst.
Niebieska Damo, bardzo mi przykro, że masz zdrowotne
problemy... mam nadzieję, że jak przejdą te burze
poczujesz się lepiej.
Wzruszajacy wiersz.
Pozdrawiam z daleka.
Niebieska Damo dopiero teraz zauważyłam, że masz
literówkę w tytule :-)
/s/ brakuje w tytule i /nieważne/
bardzo smutny wiersz, nie mogę się pogodzić z takim
odejściem
Bardzo prawdziwy Twoj wiersz wstrząsający aż do bólu
:(
najłatwiej jest wierzyć niesprawdzonym plotkom ,a w
międzyczasie usta pełne slow o dobroci i pomocy
drugiemu ...
Smutny i niestety prawdziwy.
No właśnie,kto jest bez winy,niech pierwszy rzuci
kamieniem a niesprawiedliwe oskarżanie jest
krzywdą.Pozdrawiam:)
Najgorsze jest obmawianie po śmierci, mówienie
nieprawdziwych przyczyn odejścia, oraz wyssane z palca
,,informacje,,. Dobry przekaz wiersza.
Miłego dnia++++