Ostatni taniec
Poranne mgły i chłodne wieczory
zapowiedziały koniec lata.
Minęło, chociaż żal.
Przepadło też złoto i fiolety
jesiennych kwiatów.
Pobrzydła rdza bukowych liści.
W kalendarzu
coraz mniej kartek
i zima bliska.
Lecz jeszcze trwa
ta smutna melancholia,
jesienny splin.
Za tydzień,
a może już jutro
jesień zwinie powiewne
tiulowe mgły
strojące łąki i pola.
To ostatni jej taniec.
Zaraz zaśnie zmęczona
w ramionach białej zimy.
autor
elka 123
Dodano: 2014-12-05 08:53:33
Ten wiersz przeczytano 762 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Tak pięknie napisane,delikatnie opisujący nastrój
chłodnych wieczorów. Pozdrawiam ;)
Piękna jesienna nostalgia,a i tytuł bardzo fajny.
Jednym słowem się podoba:)
Miłego tygodnia i spełnień na Nowy Rok życzę:)
ładnie i nastrojowo.Pozdrawiam serdecznie:)
zamydliłem sie - nastrój i melancholia
pozdrawiam
I zaraz zasnę w pociągu. Pozdrawiam
ładnie oddana*
Ładna oddana "kartka z kalendarza" :)
Pozdrawiam serdecznie
Ostatni taniec jesieni, ładnie to wymyśliłaś :)
ciekawy melancholijny wiersz Pozdrawiam Elu:)
bardzo ładny nastrojowy z nutką jesiennej
melancholii:-))
pozdrawiam
Ach, ta późnojesienna melancholia. Ładny, nastrojowy
wiersz. Pozdrawiam :)
Piękny wiersz,podoba mi się.Też uwielbiam
góry,serdecznie pozdrawiam :)
Tiulowe mgły zastąpi szron.
Bardzo lubie lato ladny obrazowy wiersz pozdrawiam