Ostatnia podróż
Darmowy bilet w jedną stronę
bez szans powrotu do przeszłości
ten cały wystrój krochmalony
w nim najsztywniejszy sam nieboszczyk.
Zapadło wieko gwóźdź do trumny
dusza sprytniejsza szybsza była
stanowczo rzekła "ja nie umrę"
z zimnego ciała wyfrunęła.
Patrzy na wszystkich nieco z góry
współczuje bliskim śle westchnienia
planuje podróż w głąb natury
oddala w sfery zapomnienia.
autor
Zyta
Dodano: 2010-02-18 11:48:19
Ten wiersz przeczytano 905 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (18)
"ten cały wystrój krochmalony,
w nim najsztywniejszy sam nieboszczyk" cha, cha ...
trochę niepoważnie o poważnym, dla mnie fajnie i dobre
rymy
Wzruszający, na prawdę, można pomyśleć, pozdrawiam:)
Bardzo wyraźny spadek poziomu - było lepiej.