Ostatnia rozmowa
Jesteś piękna-tak poprostu,
poprostu kłamiesz.
Lubiłam gdy tak mówiłeś
Moje czoło całowałeś
swym ciepłem mnie obdarowywałeś.
Ale każda fala traci kiedyś
swój niewinny kształt
każda łaza kiedyś wysycha,
Dym mokrej świecy leci w niebo i znika
Teraz pewnie powiesz, że z tych słów
nic klarownego nie wynika
Ale ja nie trawię kłamstwa...
pierwszy
autor
Sylwia J z Andrychowa
Dodano: 2005-09-13 16:19:25
Ten wiersz przeczytano 606 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.