ostatnia strata
kiedy wszystko zostaje obdarte ze skóry
a język wyrwany z gardła
kiedy marzenia zostają słowem połamane
a jedna z niepotrzebnych tęsknot wychodzi
łzą
kiedy usmiech nadchodzi jakby okręzną
drogą
jest jeszcze ona...
czai sie w każdym zakątku
spokojna i gotowa na każde zawołanie
żywa w porze zamykania i otwierania oczu
lecz i ona umiera gdy machniesz ręką
nadzieja
to ja traci się ostatnią
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.