Ostatnia strona
Rozsypane perły szczęścia
uzupełniły inny naszyjnik
oddychała wspomnieniem
tamtych pocałunków
domykając ostatnią stronę sagi.
Rozsypane perły szczęścia
uzupełniły inny naszyjnik
oddychała wspomnieniem
tamtych pocałunków
domykając ostatnią stronę sagi.
Komentarze (24)
Bardzo mi się podoba, ładne metafory. Bardzo smutna.
Pozdrawiam :)
Smutne ale... nieuniknione
Fajna metafora, dobra miniatura. Pozdrawiam
Zamknąć rozdział też trzeba umieć. I to jest bardzo
pozytywna myśl w Twoim wierszu :) Pozdrawiam :)
Smutno prawdziwe...i ładne:). Pozdrawiam.
Krótko a ładnie, treściwie.
:)
Bardzo prawdziwie Madziu!
Pozdrawiam cieplutko:)
Smutna miniatura, czasem z żalem kończymy rozdział
życia.
Pozdrawiam.
Wiersz odnoszę do własnych
przeżyć...Prawdziwie.Pozdrawiam:)
fajny epilog sagi. pozdrawiam@
Rewelacyjnie stworzona miniatura.
:)+++++++++++
Pozdrawiam cię Magdusiu.
gdzieś się zaczyna i nigdy
nie wiadomo - gdzie skończy
Pozdrawiam serdecznie
dla mnie perły to zupełnie coś innego, napisałam
kiedyś - w perły mnie oplataj, w 30-tą rocznicę
ślubu...bo to perłowe gody...
wspomnienia pozostaną wspomnieniami
dobra miniatura
Perły zwykle wieszczą nieszczęście..tu rozsypane jak
łzy...
Wymownie i smutno.
Pozdrawiam.