Ostatnie chwile
Pozwoliłam Ci odejść,
choć bałam się tej chwili,
gdy jednałaś się z Bogiem,
niemoc odebrała siły.
Szukałam pocieszenia
w modlitwie do Pana,
patrząc w smutku na Ciebie
Mamo - moja kochana.
Gorzkie łzy się toczyły,
z wielkim żalem po skroni,
nigdy Cię nie zapomnę
i Twoich ciepłych dłoni.
/EN/
Komentarze (70)
Takie życie.Piekny wiersz w hołdzie ukochanej
matce.Pozdrawiam.
Wiersz, oczywiście, przepiękny... W całym swoim
smutku...
Wzruszający, przejmujący...
Pozdrawiam ciepło :-)
Śmierć zawsze boli.Śmierć matki to piętno-zostaje z
tobą na zawsze
Lament serca, które pozwoliło Mamie na odejście do
lepszego świata. Przejmujący do szpiku kości wiersz.
Chciałabym przytulić autorkę.
Pozdrawiam ciepło
@ tarnawargorzkowski.
Robert dziękuję za słowa uznania.
Cieszę się że dane nam było spotkać
się na wieczorze autorskim
w cudownym gtonie i spędzić
razem miłe chwile.
Niesamowite i przejmujące było usłyszeć Ciebie jak
deklamujesz wiersz ze łzami w oczach jesteś w swojej
poezji bardzo prawdziwa i to się czuje i ceni
pozdrawiam Isano jeszcze raz dziękuję za nasz wspólny
wieczór autorski do następnego razu Robert
wiersz niesamowity przez to że taki prawdziwy z
głębokości serca
moich rodziców też już nie mam przy sobie, ostatnio
siostra i mąż...taki to teraz czas - ...pożegnań
Elżbietko, dla mnie, ten gatunek wiersza jest bardzo
ciężki do skomentowania, mam nadzieję że zrozumiesz?
Śliczny wiersz:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Pięknie o nieustającej miłości do Matki. Pozdrawiam :)
Poruszające słowa, tak kolej rzeczy a jednak smutno.
Pozdrawiam
Poruszające słowa, tak kolej rzeczy a jednak smutno.
Pozdrawiam
Poruszylas i to bardzo... klaniam sie.
Wzruszający, piękny wiersz.
Dobrego dnia Isano:))
Pięknie, aczkolwiek smutnie. Pozdrawiam.