Ostatnie kuszenie
Trzeba umiejętnie
Powoli
Przygotować grunt
Upatrzonej ofierze
Usunąć spod nóg
Cały świat
A na jego miejsce
Wstaw lodowaty błękit
Swoich oczu
Głos głęboki
Jak ciemna studnia
Bez dna
Dać posmakować
Migdałowej rozkoszy
Nim zorientuje się
Że to arszenik
Ma smak i zapach
Migdałowy
I w ostatnim
Przedśmiertnym zadziwieniu
Szepnie
To ty?
A więc to właśnie znaczy
Umrzeć z miłości
A później dowiesz się
Że umierając
Rzuciła klątwę przebaczenia
Żyj z nią teraz
Jeśli potrafisz
Komentarze (2)
i nie wódź mnie takimi wierszami na pokuszenie... sie
zakochałem w tym utworze najlepszy z najlepszych...
wielki szacunek! Pozdrawiam
Jest w tym wierszu coś intrygującego... I za to plus.