Ostatnie pozegnanie
wiersz gwarowy
Ostatnie pozegnanie
Dzień dniowi podobny
od rania do nocy,
zaś niebo, corne chmury
po niebiesie tocy,
holny wiater duje,
i dysc straśnie ciece,
to co się stać mo zaroz,
nika nie uciece…
Przecie fto się narodził
to umierać musi,
to jest kora za winy
piyrsyk ojców i gada
co ik skusiył.
Nos tyz kusi. Nic nie dajom
włodorzy i mocorzów ozkazy,
coby unicestwić dekalog
kielo to juz razyj…
Pon Bóg jest mocniejsy
i Jego jest wola
coby sie wzajemnie
kochać i sanować…
Dzień, dniowi podobny
i fto jest syty,
umre syty,
a fto jest głodny,
umre głodny.
Syćkie nekrologi
na jednej toblicy,
ino ze jednyk zegnomy
w kościele,
a drugik ino w cmentarnej
kaplicy.
Patrzem w niebo i myślem
co sie za kwile stanie,
gromy bijom jak fras
jeden za drugim trudno zlicyć,
cyje to bedzie dzisiok
ostatnie pozegnanie.
i
skorusa
Komentarze (31)
Bardzo smutna refleksja,
to prawda, że dni są podobne,
że są różnice społeczne
i na ogół biedak umiera biednym
a poza tym codziennie ktoś się z życiem żegna... ale
codziennie też się rodzą dzieci, może warto i o tym
pomyśleć.
Serdeczności przesyłam
i zdrowia dużo życzę:)
Trudno...
Jedyna sprawiedliwość na tym świecie to ta, że każdy
musi odejść i nikt nie wie kiedy...pozdrawiam.
Refleksyjny gwarą pisany a na domiar tego życiowy :-)
podoba mi się i to bardzo , pozdrawiam
tak jest
Bardzo smutna lecz zyciowa refleksja Skoruso Jak zawsz
pięknie i bardzo madrze
Pozdrawiam serdecznie
Mądre słowa ,lubie refleksyjne wiersze ,a życie toczy
się dalej .
Taka już kolej rzeczy Skoruso,
i choć życie jest nieskończoną pokusą,
to kres przychodzi często niespodzianie. Jedni na
świat przychodzą, inni schodzą.
Czytam, czytam i pytam czym tu, czy tam. Piknie i
Mądrze :)
Moja Babcia mówi, że:
"stary musi, a młody może odejść", a wszystko w mocy
Boga.Piękne są Twoje wiersze Skoruso, z mądrą
refleksją.
każdego dnia ktoś odchodzi, nie znamy dnia dla
siebie,,,pozdrawiam :)
Każdy ma swój czas na odejście z tego świata.
Refleksyjny wiersz, dobrze się czyta.
To prawda, nikt z nas nie zna dnia i godziny swojego
odejścia. Nawet młodzi nie mogą być pewni.
Wiersz bardzo porusza i zatrzymuje.
Może te myśli są przyczyną przesilenia wiosennego.
Życzę zdrówka i dużo optymizmu.
Pozdrawiam serdecznie.
zawsze miałem słabość do Twojej dobrej
twórczości..:)+
Bardzo lubię do Ciebie zaglądać bo podhalańska gwara
bardzo mi się podoba.
Nigdy nie wiemy kiedy zgaśnie nasza świeczka.
Pozdrawiam paa