*Ostatnie słowa*
ONA:
Było mi dobrze, tak wiele znaczyłeś
Nie wiem co czułeś, prawdę taiłeś
W mroku, w oddali widzę wciąż Ciebie
Kiedyś chciałam zapomnieć, dziś sama nie
wiem
Dawałeś mi szczęście, radość dnia i nocy
Dawałeś mi siebie, byłam z Tobą w niebie
* * * * * * * * * * * * * * * * * * * *
*
ON:
Myśli marzną gdy wspominam nasz pierwszy
pocałunek
Twoje policzki rozgrzane, motylki w
brzuchu, ranne powitanie
To wszystko przyniosło nam zgubę
Kochanie
Ja Cię skrzywdziłem, ja Cię opuściłem, ja
kochać przestałem
Mój aniołku, różo piękna a zarazem
koląca
Nie wybaczaj mi złego, nie wybaczaj mi
nic
Zapomnij po prostu, że żyłaś z takim
kimś
„Serce moim przewodnikiem, to ono wskazuje mi drogę, odlicza czas, jest zawsze...zawsze we mnie”
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.