Ostatnie słowa do Ciebie...
Łza jedna za druga leciała
Tak bardzo go pokochała...
Zrobiłaby dla niego wiele
On chciał być jednak tylko przyjacielem
Kilometry miały ich rozdzielać
Ale to wszystko nie mogło sie
pozbierać...
Coś jej nie pasowało
Gdy dobrze pójść miało.
Może to tylko miała być zwykła rozmowa
Ale z jednej strony była odmowa...
Myślicie, że pisze zagadkami?
Nie, po prostu to wszystko się wali!
Serce jest rozdarte
Jak płótno podarte...
Teraz powiem otwarcie
Zamykam siebie w klatce...
Niech zgnije to uczucie
Co w sercu było odczuciem!
Niech zapomnę te nasze wspomnienia
Bo nie chce ich cienia!
Niech palą się między nami mosty
I topią się liche pomosty!
Wygrałeś!
Prawda,że na to czekałeś?
Komentarze (1)
To prawda wygrał.
Tylko nie pomyślał o mnie.
+