Z ostrożnością.
Wejść w mrok
nie bać się ciemności
co czai się za rogiem
muc spojrzeć w przyszłość
bez cienia stachu
który został z przeszłości
by nie zakochać się
w fałszywym uczuciu
które niszczy serce
bez gwałtownego
porywu zmysłowości
gdy serce przyspiesza
z ostrożnością
z nową miłością
by nie zranić serca.
ale to tylko marzenie nie można przygasić serca płomieni
autor
szana30
Dodano: 2008-06-18 12:01:19
Ten wiersz przeczytano 719 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Ostrożności nigdy za wiele,a to wcale nie marzenie -
skoro to piszesz to jesteś na tą ewentualność
przygotowana...powodzenia..