Oświato polska świeć...
panuje jakaś dziwna w klasie zasada
nauczyciel władzę wielką tak posiada,
że uczeń i rodzic w obawie odwetu
nie mogą owemu wyżalić problemów
grozić karą dziecku nową wciąż wypada
wszak kłopotom sprostać sztuka, to nie
lada
prościej już uwagi wpisywać w
dzienniczek,
bo na zrozumienie wcale już nie liczę
ankiety wypełniać o agresji w szkole
w miejscu nie umiejąc samemu zapobiec,
gdy kolega jeden zaczepia drugiego
znacznie łatwiej udać „ ja nie widzę
tego”
zdolny chłopiec - nowe dla belfra wyzwanie,
bo za dużo pytań czasem on zadaje
nie pomogą żadnej ustawy zapisy *
nauczycielowi chęci brak i siły
osiągnięcia ucznia idą do lamusa
tylko jedno dziwi mnie i ciągle wkurza
szkoła za wyniki nagrodę dostanie,
jeśli palcem przy tym nie kiwnęła nawet
indywidualny program nauczania ?
do dziś bez pisemnej odpowiedzi działa
zbyt duże, to dla Was widocznie zadanie
przecież wychowanie jest zintegrowane
gimnastyki często ni ćwiczeń nie mają,
bo zwyczajem szkolnym dzieci znowu karzą
w ławce siedzieć muszą – potem krzywe
plecy
szkoła te udziałem w projekcie ** zalepi
sztuka wciąż ważniejsza zaś od
angielskiego
lekcja znów wypada i nie wiem dlaczego,
chociaż Polska w Unii od lat mało –
wielu
uczyć się języków nie trzeba, lecz
śpiewu
paradoksów tyle, o kolejnym wspomnę,
na co ten psycholog jakiś
„wywiadownik”
ankietą zajęty, wścibskim podglądaniem
po tej stronie zawsze co daje posadę
może w zamian lepiej psorów ciut
przeszkolić,
aby wzmocnić tymże poczucie wartości,
kiedy kompetencje ździebko zakurzone
warto zatem zadbać o szybką odnowę
* rozp.MENiS z dnia 19.01.2001 r. w sprawie warunków i trybu udzielania zezwoleń na indywidualny program lub tok nauki ** projekt „ (miasto ) stawia na zdrowie”
Komentarze (27)
witam z uznaniem.
ciekawie i bardzo trafnie poruszony, problem naszego
szkolnictwa, pozdrawiam :-)
Jedno z chińskich przekleństw mówi: "Obyś cudze dzieci
uczył". Paradoksów w szkolnictwie, jak zresztą
wszędzie, jest sporo, ale błagam, nie wrzucaj
wszystkich nauczycieli do jednego kotła, bo wielu
wspaniałych ludzi krzywdzisz. Pozdrawiam.
witaj, problem istnieje od ka dnauczyliśmy sie pisać i
czytać. trzeba mu sie przyjrzeć
z bliska i cos wreszcie postanowić.
pozdrawiam.
sporo racji:) najfajniejsza, gdzie można dotknąć,
poczuć. pozdrawiam.
Zgadzam się z wami,zmiany są bardzo
potrzebne,ale kto to zrobi.
Pozdrawiam.
Witam. Oj zakurzone te kompetencje i to coraz
bardziej. O to właśnie chodzi. Nie tak dawno, bo w
"nowych czasach", pewien minister powiedział:"czytać,
pisać i komputer, wystarczy"- to nowy tok nauczania.
Pozdrawiam.
Choć nie mam w tej chwili do czynienia na co dzień ze
szkołą, to wydaje mi się, ze ten temat ma dwa oblicza
i zawsze oba w opozycji do siebie. Pracuję wprawdzie z
małymi dziećmi, ale zauważyłam tu i tam, że przewagą
jest, iż rodzice mają wiele pretensji do publicznych
placówek a tak naprawdę sami niewiele przykładają się,
by te swoje pociechy wychować na spokojnych ludzi,
wciąż zasłaniając się brakiem czasu i pracą.
Oczywiście, masz rację, bo i wielu nauczycieli,
zwłaszcza tych starszych wiekiem odpuszcza, nie dając
sobie rady z mocno rozbrykaną dziatwą przyzwyczajoną,
ze wszystko im wolno. Cóż, reformy przydałyby się w
wielu dziedzinach i w wielu domach..........
Prawda i jeszcze raz prawda ......!!!
Bardzo wylewnie opisałaś te problemy i myślę że dużo
masz racji, chociaż sam słyszałem wiele na temat to
sam nie mam własnego zdania, za daleko od tych
problemów...powodzenia
Oceniając naszą u podstaw naukę, uważam, że mimo
wszystko mało w edukacji wrażliwości na człowieka i
sztukę.
Oj przydałoby się nieco zmian w systemie edukacji,
przydało...